Poszukiwania naturalnych kremów i szamponów zaowocowały niespodzianie znalezieniem informacji o chlorku magnezu.
Postanowiłam wypróbować.
Chlorek magnezu jest silnym środkiem przeciwzapalnym działa antyseptycznie i przeciwbakteryjnie a stosując go na skórę zapewniamy sobie suplementację magnezem pomijając nasz żołądek.
Najprościej jest zrobić oliwę magnezową.Przepis mówi o takich proporcjach:
*250ml chlorku magnezu
*200ml wody destylowanej
Im większe stężenie chlorku tym lepsze działanie,chociaż może podrażniać.Mając butelkę150ml.zrobiłam tak:
*100g.chlorku magnezu wsypałam do butelki i dopełniłam wodą
*opcjonalnie dodałam kilka kropli olejku herbacianego i pomarańczowego
Sposób na zimną wodę jest szybki,łatwy i przyjemny.Tylko trzeba odczekać 24h.zanim zacznie się używać specyfiku.
Oliwką można pryskać lub masować zmęczone nogi(kierunek:od dołu ku górze),dobrze działa na bóle mięśni lub kontuzje.Jeszcze lepszy na bóle i kontuzje jest krem magnezowy.Jak tylko przyjdą masła to go popełnię i napiszę co i jak.
Wygląda jakbym zrobiła zdjęcie samej butelce.A tam jednak jest oliwa magnezowa.Jutro minie 24h.i zobaczymy jak działa.
UWAGA: trzeba na początku delikatnie bo skóra musi się przyzwyczaić.Na pewno nie można stosować na wydepilowane pachy.Trzeba odczekać chociaż 12h. od depilacji.Należy też omijać okolice twarzy i oczu.Samą oliwką nie można też smarować dużych części ciała.Dopiero balsam daje nam taką możliwość,ale to dopiero jak się okaże ,że mogę to stosować.
Kolejne cudeńko, oby dobrze działało.
OdpowiedzUsuń