Jakie olejki do włosów a jakie płukanki z hydrolatów?Tutaj też jest rozgraniczenie,nie wszystko nam służy.
OLEJKI DO WŁOSÓW
*oliwa z oliwek-nawilża,wzmacnia,poprawia kondycję i jest tania
*olej z pestek winogron-wygładza nawilża
*olej z orzechów laskowych-głęboko nawilża
*olej makadamia-wygładza,nawilża do kruchych włosów(na marginesie świetny olej na blizny i celulit)
*olejek jojoba-regeneruje,nawilża,wygładza
*olejek kokosowy-nawilża,chroni końcówki przed rozdwajaniem
*olejek rycynowy-chroni końcówki przed rozdwajaniem,nawilża,przyspiesza porost i kosztuje grosze
*olejek arganowy-panaceum na wszystko co zniszczone,także na matowe i przesuszone włosy
*olej z orzechów włoskich-nawilża
HYDROLATY DO WŁOSÓW
*do suchych-z kwiatów lipy i kwiatów głogu
*do tłustych-szałwiowy,lawendowy,z kwiatów lipy i z kwiatów głogu
*do farbowanych-lawendowy,z kwiatów lipy
*z łupieżem-z kwiatów głogu i miętowy
Włosy olejujemy przed myciem.Trzymamy minimum godzinę,włosy nie mogą być bardzo brudne,ale nie mogą być od razu po myciu bo mija się z celem.Możemy oczywiście nakładać ciepły olejek i trzymać go na głowie przez cała noc,ale kto ma na to siły i ochotę.Plan minimum też działa.Długodystansowo,ale jednak.
Z hydrolatów możemy robić płukanki,mgiełki.Co kto lubi.
Ostatnio na blogach pojawiają się informacje o pozytywnych skutkach olejowania włosów, ale jako posiadaczka włosów przetłuszczających się, podchodzę do tych rewelacji z dystansem, bo jak to, natłuszczać coś, co i tak jest tłuste?
OdpowiedzUsuńAno właśnie ja też mam tłuste włosy i naprawdę widzę efekty pozytywne.Mam trochę lenia i nie chce mi się systematycznie wykonywać olejowania.Przy dziecku wiadomo,że się nieraz nie chce lub nie ma jak.Zdecydowanie jednak polecam.To tak samo jak z twarzą.Tłuste na tłuste i mniej się cera stara natłuścić bo już jest przecież tłusta i nie musi się starać nadrobić po wysuszających specyfikach do twarzy.Tyle że staram się jednak na noc stosować oleje,na dzień serum bezolejowe lub krem.
OdpowiedzUsuń