sobota, 10 stycznia 2015

mydełka...

   Tak mocno uwierzyłam,że mydło Biały Jeleń jest dobre i naturalne.Ot nabijają ludzi w balona i okazuje się,że owszem jest dobre,ale dla jeleni!
   Kupiłam w swojej nieświadomości duże 5l.opakowanie mydła w płynie.Przeczytałam skład i odłożyłam do używania.Od jakiegoś czasu nie dawał mi ten skład spokoju.Zaczęłam czytać o własnej produkcji mydeł z racji małej Julki dla której chciałam znaleźć panaceumm na suchą skórę i znalazłam też krytykę Białego Jelenia.
   Skład jaki mam napisany na opakowaniu to:
INCI:Aqua,Cocoamide DEA,Sodium Tallowate,Sodium Cocoate,Glicerin,,Sodium Chloride,Parfum,DMDM Hydantoin,Methylchloroisothiazolinone,
Methylisothiazolinone/
Uf,napisałam.
Aqua-wiadomo woda
Cocamide DEA-emulgator,detergent chemiczny,dla zmyłki nazwany cocamide czyli coś od kokosa,rakotwórczy,drażniący,wywołuje świąd i pokrzywkę,NIE DLA KOBIET W CIĄŻY I KARMIĄCYCH!!
Sodium Tallowate-sól sodowa tłuszczu zwierzęcego
Sodium Cocoate-mydło sodowe na bazie oleju kokosowego
 Glicerin-gliceryna
Sodium Chloride-wodorotlenek sodu reguluje ph,dozwolony w minimalnych ilościach,
Parfum-perfumy,to co za nimi jest już w minimalnych ilościach,ale jest
DMDM Hydantoin-konserwant,drażniacy,rakotwórczy,przyspiesza starzenie skóry,zaburza czynności gruczołów łojowych,może powodować stany zapalne,NIE DLA KOBIET W CIĄŻY I KARMIĄCYCH!!
Methylchloroisothiazolinone i Methylisothiazolinone -konserwant,ma działanie alergizujące i oddziałuje na układ nerwowy

   No ręce opadają,a miało być tak kolorowo.Zmotywowana zostałam do sprawdzenia składu przed blogowiczki cieszące się własnoręcznie zrobionymi mydłami.Biały Jeleń ląduje w proszkach do prania.Zostanie zutylizowany w pralce.
Soda kaustyczna już zamówiona,do tego allegrowicz miał na stanie chlorek magnezu i też zakupiłam.Soda zostanie wykorzystana do mydeł,a magnez do produkcji maści na bóle,balsamu do ciała i ...dezodorantu antyperspirantu.Podobno ten ostatni świetny.Zrobię ,sprawdzę,napiszę.Krew mnie zalewa,że w dezodorantach też masę rakotwórczej chemii wrzucają.
Jak szaleć,to szaleć:wodę sodową bez soku poproszę!!!
 
 Temu panu już dziękujemy!!!

2 komentarze:

  1. No popatrz, kto by pomyślał, że to taki kit. Podobnie jak w "naturalnych" kosmetykach pewnej szwedzkiej firmy, których używam od lat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślałam,że wybieram mniejsze zło.A takie nie istnieje.Zło to zło i kropka.

    OdpowiedzUsuń