piątek, 11 grudnia 2015

serum bezolejowe...

   Jako,że skórę mam już dojrzałą i potrzeba czegoś więcej żeby ząb czasu za szybko nie był na twarzy widoczny.Zmontowałam coś z niczego.Miałam ci ja ekstrakt z czerwonego wina i nie wiedziałam co z nim zrobić.Po za tym żeby dodać do toniku.Zostałam olśniona przez bardzo profesjonalną osobę prowadzącą blog o kosmetykach.Nie będę pisać przepisu bo nic nie zmieniłam.Po prostu wkleję link:
 http://ervish.blogspot.com/2015/10/serum-z-witamina-c-przepis-diy-15-do.html
Mój też wyszedł taki kolorowy,aż przyjemnie popatrzeć.

2 komentarze: