sobota, 14 listopada 2015

balsam z masłem shea-dla Julci...

   Ostatni balsam skończył się jakiś czas temu.Mimo,że nie przesadzam i nie smaruję jej bez opamiętania doszłyśmy do dna.
Przy okazji zakupów w mieście dobrnęłam do sklepu z naturalnymi produktami.Niektórych żeczy tam nie dostanę,ale absolutną podstawę czyli oleje i masła to mają w dużym wyborze i po przystępnej cenie.  
   Machnęłam oczywiście masło shea i maseło kokosowe i wybór kilku olejków eterycznych i uciekłam bo jednak 70 złociszy pękło.
   
                             BALSAM Z MASŁEM SHEA

*masło shea 75g.
*masło kokosowe nierafinowane 1łyżka
*olejek ze słodkich migdałów 3 łyżki
*olejek konopny 2 łyżki (obok olejku z migdałów najbardziej polecany dla dzieci)
*olejek arganowy 1 łyżka
Masełka wrzucić do pojemniczka(wydezynfekowanego oczywiście) i włożyć do kąpieli wodnej.Rozpuścić,dodać olejki.
Zmiksować :


Przelać do pojemniczka i używać.
   Zrobiłam jakiś czas temu i jestem zadowolona.Nie lubię tylko zapachu masła shea.Następnym razem zrobię z masła kokosowego.Ten zapach wymiata. 




2 komentarze:

  1. Dzieci zazwyczaj są pachnące i milutkie w dotyku, a Twoja Julcia po takim specyfiku pewnie jest super pachnąca i super milutka.

    OdpowiedzUsuń
  2. A jak kocha się malować samodzielnie.

    OdpowiedzUsuń