Poczytałam,poszukałam i finalnie zmontowałam balsamik do ust dla męża mojego.Wiecznie ma problemy z opryszczką,łyka chemię a może wystarczy tylko trochę olei i olejków eterycznych.
Z olei przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe dobre są:
*olej konopny
*olej tamanu
*masło kokosowe
Z olejków eterycznych:
*olejek z drzewa herbacianego
*lawendowy
*cytrynowy
*bergamotka
BALSAM DO UST NA OPRYSZCZKĘ :
*1 łyżeczka masła kokosowego
*1/2 łyżeczki wosku pszczelego
Roztopić.Dodać
*1 łyżeczkę oleju konopnego
Jak ciut przestygnie,widać bo gęstnieje.Wkrapiamy:
*10 kropli olejku z bergamotki
*5 kropli olejku z lawendy
A i tak lawenda daje czadu.Trzeba lubić.Mi nie przeszkadza.
Dodatkowo wkropiłam:
*6 kropli wit.A+E
Właśnie sobie stygnie.Mężu stwierdził,że zapach nie odpycha to i może będzie stosował.Spróbujemy,zobaczymy jak działa.
Z tej ilości wyszło jak widać malutko.2 opakowania.Dla mnie i dla lubego.Siedzę i piszę i pachnę obłędnie tym balsamem.Po prostu szok.Musiałam przecież resztki wyjąć ze zlewki i nasmarowałam się gdzie się dało.Szkoda marnacji.
Opryszczkę miałam raz, ale taką, że do zapalenia ślinianki doszło. Mogłam jej nie lizać, ale się nie dało.
OdpowiedzUsuńA mężu ma wiecznie jesienią lub wiosną.W razie choróbska też się odzywa.I walcz z tym.Siły nierówne,jak nic.
OdpowiedzUsuń