czwartek, 28 maja 2015

tonik - kosmetyk idealny...

   Tonik to kosmetyk który używam codziennie.Z innymi kosmetykami mam na bakier.Zapominam,że istnieje krem do twarzy albo balsam do ciała.Dobrze,że nie zapominam o mydle :D.
   Jest to mój kosmetyk idealny odkąd robię go sama.Mogę wlać do niego co tylko sobie wymarzę,lub czego właśnie potrzebuje moja cera.Chcę witaminy to wlewam.Chcę ekstrakt ujędrniający,albo kofeinę to dodaję.Chcę zrobić tonik na naparze z roślin pomagających mojej cerze to robię.Pełna dowolność.Tym razem zrobiłam taki:


               TONIK RUMIANKOWY Z ZIELONĄ HERBATĄ:

*20 g. ziół
*250 ml. wrzątku
Wyszło mi 125 ml.naparu
*20 kropli żelu hialuronowego
*2 szczypty wit.All-in-one
*5 kropli gliceryny
*5 kropli kolagenu z elastyną
*10 kropli konserwantu FEOG
*po 5 kropli olejków eterycznych naturalnych :pomarańczowego i bergamotki
  Do wystudzonego naparu dodałam po kolei wszystkie składniki,wymieszałam za każdym razem gdy coś dodawałam i finito.
Tonik jest rewelacyjny.Myję nim oczy i nic mnie nie szczypie.
UWAGA: rumianek nadaje się do cery tłustej,mieszanej,naczynkowej,wrażliwej,trądzikowej,
zielona herbata jest super atyoksydantem,nadaje się w sumie do każdej cery.
   Jak widać niewiele już go zostało.Wykonany dawno,ale czasu nie było żeby opublikować.Polecam szczerze.

2 komentarze:

  1. Tak, tonik uzależnia, nawet ten sklepowy - jak już się zacznie go stosować, to przestać nie można, bo skóra domaga się codziennej porcji.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie teoretycznie się nie domaga.w praktyce po prostu lubię tonik.O wielu kosmetykach udaje mi się zapomnieć.o tym nigdy.

    OdpowiedzUsuń