Fiołek super nadaje się do cery tłustej jak i do włosów przetłuszczajacych się .Olej fiołkowy nadaje się też do cery wrażliwej.O zapachu tych kwiatów to nawet nie ma co wspominać.Jest po prostu cudowny,słodki,upajający w wieczornej ciszy ze słowikiem w tle.Bajka.
Fiołków ci u mnie w trawie dostatek.Wykonałam więc skok na fiołki i oto są:
Z tych zbiorów powstała woda kwiatowa.Zrobię z niej tonik.
WODA KWIATOWA
Zebrane suche kwiatuszki zalałam wrzątkiem tak żeby przykryła wszystkie.Przykryłam folią żeby nie parowała i mocno zawiązałam.Zostawiłam na noc żeby dobrze naciągnęły.Rano przelałam do butli a część wlałam do woreczków na lód i zamroziłam.W zamrażarce może być 6 miesięcy a w lodówce tylko 2 tygodnie.Dlatego też dolałam troszeczkę wódki dla zakonsewowania.Nie zaszkodzi a pomóc może.Mimo to trzymam w lodówce.Chłód toniku fiołkowego jest boski.
A tak wyglądal po zlaniu:
Jako,że fiołków rośnie ilość nieprzebrana postanowiłam że zaleje też olejem.
OLEJ FIOŁKOWY
Fiołki zalać olejem tak żeby przykrył.U mnie była to oliwa z oliwek,olej ze słodkich migdałów,olej macadamia i jako,że nadal było mało dolałam trochę rzepakowego.Trudno się mówi.Powinnam je obciążyć żeby olej całkiem przykrył kwiatki,ale ciężko mi to zrobić w słoiku.Chyba jutro przeleję do szerszego pojemnika i obciążę.Po za tym olej ze świeżymi kwiatkami lub ziołami należy wstawić do chłodnego ciemnego miejsca na 2 tyg.A z suszonych na słoneczny parapet.
To obok z cytrusami to ocet spirytusowy.Zalane na 2 tygodnie.Używany będzie do celów gospodarczych.O tym kiedy indziej.
Tutaj zaś fiołki w naturze:
Jakie ładne kolory ma ta Twoja domowa alchemia kosmetyczna.
OdpowiedzUsuńTonik fiołkowy zaskoczył mnie intensywnością barwy.Musiałam pod światło trzymać żeby było widać trochę fioletu bo całkiem czarne się wydawało
OdpowiedzUsuń