piątek, 15 stycznia 2016

serum dwufazowe ...

   Z racji że krem na emulgatorze z pestek moreli mi się skończył szukam alternatyw.Ostatni kremik wyszedł za tłusty i skończył jako krem na noc.Tak więc nadal nie miałam mazidła na dzień.Wróciła do korzeni i najprostszej formy:wlej,wymieszaj,używaj.Sprawdziła się.Było to pierwsze mazidlo jakie się sprawdziło.Znaczy się :lepsze jest wrogiem dobrego i wracały skruszeni do tego co dobre.Trochę pozmieniałam,żeby nie było nudno i bogato:

             SERUM DWUFAZOWE DO CERY TŁUSTEJ


*10 ml.olejku z pestek malin(super do tłustej cery i ma duży faktor SPF 25-30,najlepszy olej żeby chronić skórę przed złym wpływem UVA i UVB)
*5 ml.hydrolatu,u mnie z gorzkiej pomarańczy
*5 ml.żelu hialuronowego 1.5%
*5 ml.mieszaniny:kolagen z elastyną,d-phantenol,koenzym Q10
*5 kropli konserwantu FEOG

Wszystko wlałam do butelki docelowej i wymieszałam.Przed każdym użyciem trzeba wstrząsnąć bo fazy się rozdzielają.
Ja stosuję zawsze na zwilżoną skórę tonikiem.Lepiej się wchłania.

2 komentarze:

  1. Bardzo fajna buteleczka z zakraplaczem, no i ta etykietka - bardzo mi się takie opakowanie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Buteleczka została mi po olejku arganowym a etykietki znalazłam na pintereście

    OdpowiedzUsuń